Ogłoszenie

Forum nieaktywne.

...ale może kogoś zainteresuje autorski blog jego twórcy: http://powidokisolipsysty.blogspot.com/

O co tu chodzi, czyli jak wytłumaczyć niewytłumaczalne. Wejdź, jeśli chcesz głębiej poznać (propagandę) forum. Uwaga! Silnie uzależnia!

Użytkowników prosi się o codzienne klikanie w toplisty (kliknij tutaj, aby zagłosować na wszystkie).

Wstępny nabór na mistrza (mistrzów?) gry!

#1 2012-05-27 23:04:13

 Mortal One

Administrator | Krewny i znajomy Królisia

25527614
Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 458
WWW

Wielki Targ

Włożyć do ula kij umaczany w miodzie to jakby ogłosić dzień Wielkiego Targu - zaraz rzuci się ku niemu cała chmara tiarrimczyków, i to zarówno tych biednych, jak i bogatych; podobnie jak w ulu, tak w tym miejscu zacierają się różnice, zaś jedyną wartość stanowi pieniądz. Kto ma dziś go więcej, ten wyjdzie zwycięsko!

Zanim jednak przejdziemy do interesów, dobrze byłoby jeszcze podać mały opis ula. Jest to ogromny, czworoboczny plac, zewsząd ogrodzony pierzeją ściśniętych kamienic. Ich kolorowe, bogato zdobione fasady, należące zwykle do samych kupców, sprzyjają nastrojowi handlu i oddają cały kulturowy magiel, z jakim ten się wiąże. Spotyka się tutaj bowiem wiele różnych nacji: natknąć się tu można na brodatych handlarzy suknami ze Wschodu, ogorzałych kupców-marynarzy z Południa, a także na rodzimych tiarrimczyków, choć i ci są zwykle trudni do identyfikacji...


Dura lex, sed lex.

Na imię mi Śmiertelnik, bo jest nas wielu.

Offline

 

#2 2012-08-16 20:53:29

 Ignigenus

Gracz

20334578
Zarejestrowany: 2012-08-16
Posty: 38

Re: Wielki Targ

Słońce, jasno ktoś krzyczy, otwieram oczy, widzę twarz chłopa który podwiózł mnie tu na wozie pełnym jabłek. Byłem tak zmęczony że musiałem zasnąć podczas drogi . Patrzę na jego ogorzałą od słońca i wiatru twarz, która uśmiecha się do mnie, jedyna osoba która mimo mojego wyglądu okazała mi dobroć.
Tym bardziej jest mi źle z tym, że zabrałem mu tych kilka sztuk monet które miał przy sobie. Ja nie miałem jednak nic a on kilka zyska sprzedając te jabłka.

Zwlekam się z wozu i rozglądam, i czuje narastającą panikę. Nigdy nie widziałem tak wielu ludzi i  tak wielkiego miasta. Jednak mój pierwszy cel jest jasny- dostać się do Gildii Magów, zdobyć prace i odłożyć pieniądze na odpowiedni ekwipunek w daleką podróż. Na strach później przyjdzie pora.

Offline

 

#3 2012-08-16 21:10:01

 Mortal One

Administrator | Krewny i znajomy Królisia

25527614
Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 458
WWW

Re: Wielki Targ

Interpunkcja!

Miasto w istocie było ogromne. Trafiłeś na sam dzień targowy, toteż ulice, przepełnione ludźmi, towarem i krzykami przekupek, pękały w szwach. Tiarrim nawet mimo wspomnianego ogromu ledwie mieściło tę tłuszczę... a im bliżej placu, tym gorzej. Wóz wlókł się w nieskończoność, acz to, co przed chwilą było nieskończonością, przy tempie, w jakim przedzierałeś się między kolejnymi straganami, zdawało się być chwilą.

Plac i ulice, czyli "skórę" miasta - choć wybrukowaną - pokrywał strup zakrzepłego błota, którego skorupa gdzieniegdzie się rozpękła, wypluwając brudną surowicę kałuży. Do tego łajno koni i zwierząt jucznych... i ten smród! Jeśli zaraz stąd nie wyjdziesz, snadź będziesz zmuszon blochać... a to trudne zadanie w takim tłumie.

Może lepiej będzie się kogoś spytać o drogę, zanim na dobre utoniesz w tej brudnej rzece, pozostałości wczorajszej burzy, co ją żeś z daleka widział?


Dura lex, sed lex.

Na imię mi Śmiertelnik, bo jest nas wielu.

Offline

 

#4 2012-08-16 22:40:55

 Ignigenus

Gracz

20334578
Zarejestrowany: 2012-08-16
Posty: 38

Re: Wielki Targ

Perspektywa kąpieli w tej „ rzece” niezbyt mi się podoba. Smród w mieście zaczął najwyraźniej swoje własne, niezależne życie. Miłe wspomnienie wiatru tutaj zupełnie ginęło. Próba przedarcia się przez ten cały ludzki kocioł była mozolną pracą. Zmęczony, spocony i zdenerwowany kilkoma próbami skradzenia monet, które posiadam, postanowiłem zapytać o drogę pierwszą osobę, która -przynajmniej w moim mniemaniu- wyglądała na uczciwą.

Ostatnio edytowany przez Ignigenus (2012-08-17 01:25:29)

Offline

 

#5 2012-08-17 12:30:22

 Mortal One

Administrator | Krewny i znajomy Królisia

25527614
Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 458
WWW

Re: Wielki Targ

Uczciwość jest widać tą cechą, którą trudno jest wyczytać z twarzy. Pierwsza taka osoba, grubsza, rumiana przekupka, machnęła tylko ręką, zajmując się klientami. Kilka następnych osób zareagowało podobnie, aż wreszcie tłum się przerzedził, ukazując w kilkusekundowej luce siedzących pod ścianą jednej z kamienic żebraków. Tacy to na pewno mają obycie... będziesz musiał tylko im to zrekompensować.

W międzyczasie przyszło Ci do głowy, że Gildia Magów może nie być dobrym pomysłem... nie wszyscy są tam równie tolerancyjni, co ten, który Cię wychował. Tym bardziej, że Inkwizycja ma już wszędzie swe wtyki... a w ręce tej ostatniej nikt nie chciałby trafić.

Acz jeśli nie Gildia, to... co? Chyba tylko sam Wszechwiedzący miałby o tym pojęcie...


Dura lex, sed lex.

Na imię mi Śmiertelnik, bo jest nas wielu.

Offline

 

#6 2012-08-17 23:23:40

 Ignigenus

Gracz

20334578
Zarejestrowany: 2012-08-16
Posty: 38

Re: Wielki Targ

Dawno tak wiele pytań nie kłębiło się w mej głowie i równie wiele wątpliwości co do moich działań. Żebracy to zdecydowanie jedna z najlepiej poinformowanych grup z tego miasta, są praktycznie wszędzie. Informacje wśród nich rozchodzą się w naprawdę zadziwiającym tempie. Kierując się w ich stronę odczuwam lęk i ciekawość a także dziwną przyjemność poznawania nowych rzeczy i mechanizmów kryjących się za nimi.

Poza tym świadomość, że nawet w Gildii Magów, która zrzeszając ludzi obdarzonych darem magii -co również oznacza przyzwyczajenie do różnych dziwactw- może nie być dla mnie bezpiecznym schronieniem, napawa mnie przerażeniem. Mimo to nie mogę się mu poddać. Teraz muszę zdobyć kilka informacji, tylko którego z żebraków wybrać ? Większość z nich ma nieprzytomne spojrzenie. Widać ,że balansują na granicy świadomości pilnując jedynie tego co los rzucił im pod nogi lub nieopatrznie tam zgubił. Dobrze że mam przy sobie kilka monet. Teraz jedynie mam nadzieje, że  znajdę takiego który będzie w stanie powiedzieć coś więcej niż „dzięki panie”.

Offline

 

#7 2012-08-18 01:24:47

 Mortal One

Administrator | Krewny i znajomy Królisia

25527614
Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 458
WWW

Re: Wielki Targ

I w istocie: znalazłeś. Żebrak ów, a był to niski, zgarbiony (a może po prostu skulony pod ścianą?) starzec o siwej brodzie, którą pozlepiał bród, z radością pochwycił monetę w locie, choć był prawie ślepy. Powstrzymał nawet dwóch innych, którzy zaraz rzucili się niczym sępy, by wyrwać mu jego zdobycz... Atoli w pierwszej chwili myślałeś, iżeś wykrakał - żebraczyna w istocie odpowiedział:

- Dzięki, panie. - Widząc jednak, iże nie ruszasz się z miejsca, li z niejakim zapytaniem w oczach nad nim stoisz, dodał: - Pomóc w czymś?

Wtedy żeś go zapytał, a on odrzekł:

- Gildię Magów znajdziecie... - nastąpił ciąg ulic, placów i lokacyj, z którego niewiele byłeś w stanie zrozumieć. Widząc tym razem miast zapytania niezrozumienie, co odbiło się na Twym konterfekcie, dokończył ku Twej uldze: - Jeśli chcecie, sam was tam zaprowadzę! No, kości mam stare, acz z pewnością widok złotej młodości... chciałem rzec: złota! je odmłodzi.

I zaraz podźwignął się, wspierając ręką o brudną, kamieniczną ścianę, aż mu w kościach strzeliło.

Ach, jakże przemyślny musiał być to człowiek!


Dura lex, sed lex.

Na imię mi Śmiertelnik, bo jest nas wielu.

Offline

 

#8 2012-08-18 10:55:33

 Ignigenus

Gracz

20334578
Zarejestrowany: 2012-08-16
Posty: 38

Re: Wielki Targ

Widać było, że życie na ulicy nauczyło go wykorzystywać każda nadarzającą się okazje. Cóż nic lepszego i tak mi nie pozostało...

-Dobrze starcze, niech będzie obiecuje dołożyć młodości do tej którą już Ci dałem, kiedy będziemy już u celu.

Mimo to muszę zachować ostrożność... nie wiadomo czy ten szczwany lis nie jest bardziej przebiegły niż na to wygląda. Unikanie małych, ciemnych uliczek-skrótów może być kluczowe.

-Prowadź więc- mówię do starca, być może uda mi się go nieco wypytać podczas drogi, o miasto lub jakieś informacje o Gildii Magów. Każda informacja może się przydać. Prawdopodobnie jednak nic za darmo...

Offline

 

#9 2012-08-18 21:32:44

 Mortal One

Administrator | Krewny i znajomy Królisia

25527614
Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 458
WWW

Re: Wielki Targ

Starzec ruszył chwiejnym krokiem; choć szedł bardzo powoli, parę razy o mało nie zgubiłeś go w tłumie. Idąc, wybierał (na nieszczęście obuwia Twego!) akurat te przejścia, które - brudne i zabłocone, choć nie były małymi, ciasnymi uliczkami-skrótami - skutecznie odpychały tłuszczę od swych gnijących czeluści.

Takoż prowadził Cię Twój wybawca przez jemu tylko znane szlaki miejskiej dżungli. I po raz trzeci dał Ci się przekonać o swej przemyślności - otóż sam zaczął, niepytany, opowiadać o Gildii. Czyżby go skusiła obietnica wiecznej młodości?... A prawił on następujące bajędy:

- O! Panie! Do Gildii się wybieracie?... To musicie wiedzieć, iże coraz marniej wiąże koniec z końcem... Jak plotka głosi, to przez Inkwizycję, z którą są w zwadzie. Coraz większe ona bowiem podatki nakłada na ich magiczne usługi, wyroby... powoli przestaje być to opłacalne. Zresztą, sami zobaczcie!

I wskazał poskręcanym przez artretyzm paluchem na brudną fasadę Gildii, która nie wiadomo jak i kiedy przed Wami wyrosła...


Dura lex, sed lex.

Na imię mi Śmiertelnik, bo jest nas wielu.

Offline

 

Copyright © 2012 Śmiertelna Opowieść

Reklama | Misja forum | Kontakt | Prawa autorskie | Współpraca | Inspiracje | Poprawność językowa | Prywatność | Administracja | PBF?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.elf-bot.pun.pl www.pivotwrestlingaction.pun.pl www.reborn-clan.pun.pl www.ta-ra-rum-pum.pun.pl www.msg.pun.pl