Administrator | Krewny i znajomy Królisia
Plac, jak sama nazwa wskazuje, stanowi siedzibę portackich dymarzy, podlegających spółce "Darniowa Polana". To tutaj wszystko, co "przyjedzie" z kopalni spółki, ulega przetopieniu - w dymarkach, specjalnych glinianych piecach, których żar sprawia, że na placu panuje wieczna duchota. Oprócz tego wszędzie pełno dymu, gryzącego w oczy i wsiąkającego w ubiór.
Sami dymarze mieszkają w niskich domach z rudy, krytych porządną, drewnianą dachówką. Mają też tutaj swoją spelunę, zwaną "Koksową Dziurą", lecz jest ona chyba największą mordownią w mieście...
Offline