Śmiertelna Opowieść

Nieopodal kopalni torfu mieści się inna, mniejsza - kopalnia rudy darniowej, od której wzięło nazwę miejsce wydobycia i ona sama. Nie leży ona jednak na terenach zalewowych, przez co może być eksploatowana przez cały rok. Gdy wyorze się już odpowiednią ilość surowca, trafia on na wozy, by następnie zostać rozprowadzonym do najbliższych dymarzy. Z kolei gdy już do nich trafi, to ponieważ ma on dużą zawartość żelaza, przetapiany jest na koks, a w końcowej fazie - na czysty metal, mający, jak wiadomo, szerokie zastosowanie zarówno w rzemiośle, jak i w uzbrojeniu.

Sama kopalnia należy do niewielkiej spółki górniczej, mającej swą siedzibę w miejscowości Portac, położonej nieopodal. Jeśli szukamy tu pracy, to właśnie do niej winniśmy się udać. Ponoć jednak coraz mniej ludzi jest chętnych, by podjąć się tej roboty; przyczyną są zapewne ponure plotki, jakoby w okolicach dochodziło do zaginięć, a nawet, choć w to akurat mało kto daje wiarę, ataków jakichś tajemniczych bestii... Drugim zagrożeniem - na szczęście jeszcze czysto finansowym - są pobliskie kopalnie torfu "Czarny Diabeł", z którymi spółka staje w gospodarcze szranki już od dawna, a także - rywalizuje o ziemię. Niestety, konflikt rozrósł się jak złośliwy guz, ogarniając teraz samych mieszkańców miast, do których należą kompanie - czyli wspomnianego Portac i Czarnogrodu, zamieszkiwanego głównie przez torfiarzy...